Czy samochody przeszkadzają zwierzętom?
Zajęcia rozpoczęły się od policzenia pojazdów, spisanych w czasie drogi do szkoły. Z
obliczeń wyszło nam 49 samochodów osobowych, 8 autobusów, 17 ciężarówek i
…1 rower.
Gdy pani poprosiła o to, aby
wymienić miejsca, gdzie żyją zwierzęta, bardzo byliśmy zaskoczeni, bo
początek lekcji wskazywał na to, że będzie… matematyka. Wtedy pani podała temat zajęć: Czy samochody
przeszkadzają zwierzętom? Wymienialiśmy miejsca życia zwierząt, najczęściej las, pole, łąki, sad, a po zastanowieniu również rzekę, jezioro i morze. Zdziwienie pojawiło
się po raz kolejny, gdy musieliśmy namalować kredkami świecowymi na całej kartce te miejsca, pod postacią
kolorowych plam, a nie pięknych pejzaży.
Po obejrzeniu filmu dzieci, zaczęła się dyskusja, w jaki sposób ruch samochodowy wpływa na zwierzęta. Każdy
przykład, konsekwencje ruchu drogowego, zaznaczali śmy zamalowując swój kolorowy
obrazek czarną kredką. Szybko doszliśmy do wniosku, że tak piękny obrazek zostanie
zniszczony i przyroda też!
Zaraz pojawiły się pomysły, co
robić, aby chronić zwierzęta i przyrodę przed
samochodami. Wszyscy jednogłośnie powiedzieli, że najlepiej jeździć
rowerem i hulajnogą lub... na rolkach. Niestety dalekie podróże odpadają.
Wywiązała się dyskusja, bo zamiast samochodami osobowymi można jeździć
autobusem, bo tam zmieści się więcej osób, niż w „osobówce”. Pomysł ekranów stawianych wzdłuż
drogi niektórzy już znali, podobnie jak
tunele budowane pod drogą, np. dla jeży. To była ciekawa lekcja, pobudzająca
wyobraźnię.
Wiele zależy oczywiście od tego gdzie jeździmy i czy w naszym pobliżu faktycznie jest zwierzyna. Jednak każdy posiadacz auta powinien pamiętać o posiadaniu bardzo dobrego ubezpieczenia OC. Myślę, że ciekawie ten problem został opisany w https://kioskpolis.pl/co-jest-potrzebne-do-ubezpieczenia-auta/ i jak najbardziej jest to świetna sprawa jeśli wiemy co zawiera ubezpieczenie.
OdpowiedzUsuń