Dlaczego świętujemy rodzinnie?- zajęcia 2
Zbliżające się Boże Narodzenie to czas na który wszyscy czekamy. Z niecierpliwością czekaliśmy na piątek. Przed zajęciami mieliśmy porozmawiać z
rodzicami o świątecznych potrawach, które przygotowuje się w naszych domach. Wypisaliśmy, a niektórzy również narysowali, więcej niż trzy potrawy. Na początku
zajęć obejrzeliśmy film o pochodzeniu kilku tradycji bożonarodzeniowych. Byliśmy bardzo zdziwieni, niektórymi informacjami. Jeden z chłopców
stwierdził, że obecnie na Święta robi się porządki, a dawniej wnoszono słomę,
która z pewnością zaśmieciła całą podłogę. Trudno było sobie wyobrazić, że dawniej nie było choinki. Z filmu poznaliśmy takie nazwy jak "podłaźnicza" i
"świat". Były to ozdoby, którymi przyozdabiano wnętrza domów. Słuchając kolęd uzupełniliśmy karty pracy, w których porównaliśmy czynności dnia codziennego ze swoją
aktywnością w Wigilię. Doszliśmy do wniosku, że Wigilia to czas szczególny, w
którym wszyscy zachowują się inaczej niż
zawsze. Zbliżające się święta rozpoznajemy różnymi zmysłami. W dwóch grupach rozpoznawaliśmy zapachy, starając się
odpowiedzieć na pytanie: Po czym czujemy, że zbliżają się święta? Najbardziej kojarzył się nam ze świętami zapach cynamonu, który określaliśmy jako
"pierniczkowy". Kolejne miejsca zajęły zapach choinki i smażonej
ryby. Święta, to również niepowtarzalne smaki. Naszymi ulubionymi potrawami świątecznymi okazały się potrawy wigilijne, w których zdecydowanie
przeważały pierogi i barszcz czerwony z uszkami oraz bigos. Do nielubianych większość z nas zaliczyła, np. kluski z makiem, śledzie i
kompot z suszu. Również nasze uszy poznają świąteczny czas. Można go poznać po
dźwiękach śpiewanych lub odtwarzanych kolęd i ...fajerwerkach. Zaśpiewaliśmy, a później graliśmy na dzwonkach wcześniej przygotowaną kolędę
"Lulajże, Jezuniu". Zajęcia sprawiły, że święta będziemy teraz przeżywać wszystkimi zmysłami, z całą rodziną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz