Najpierw słucham, potem czytam.
Spotkanie 19.
Nikt dzisiaj nie chciał zdradzić, kto z bliskich przyjdzie na nasze środowe czytanie. Jakaż była niespodzianka, gdy do sali weszła ... babcia Antosia, pani Mirosława. To pierwsza babcia, która zaszczyciła nas swoim czytaniem. Słuchaliśmy z wielką uwagą przygód misia, który pierwszy raz szedł do szkoły. Przypomnieliśmy sobie nasz pierwszy dzień w szkole i widzieliśmy wiele podobieństw. Obawy misia, szybko minęły w szkole, a ponadto spotkał tam przyjaciela.
Na zakończenie nasz gość miał dla nas niespodziankę - nasze ulubione cukierki! Babcia Antosia obiecała, że jeszcze nam poczyta i to już niedługo. Czekamy więc z niecierpliwością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz