środa, 23 listopada 2016

Najpierw słucham, potem czytam.

Spotkanie 8

W związku, ze zbliżającym się Dniem Misia, wysłuchaliśmy dzisiaj bajki o niedźwiedziu. Przeczytała nam tę bajkę mama Tymoteusza, która nas dziś odwiedziła. Niedźwiedź był niezdarny, a w dodatku bardzo łakomy. Wybrał się na maliny, a przez swoją niezdarność wszedł nogą w lipowy ul. Długo męczył się, aby uwolnić nogę z tego ciężaru. Zwierzęta leśne próbowały mu pomóc, ale im się nie udało. Dopiero właściciele malin zdołali zdjąć ul. Niedźwiedź był im bardzo wdzięczny. Postanowił, że już nigdy nie będzie niczego kradł. Jeżeli będzie chciał czegoś spróbować, to zapyta czy można.


on piZap.com
Suwaczek z babyboom.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz